Dlaczego na szczęście nie ma przepisu?

Zapraszamy do lektury do nowego artykułu psycholożki Gabinetu "Do siebie" Ewy Kruchowskiej pt. Dlaczego na szczęście nie ma przepisu?

Zgroza! – pomyślałam, kiedy klika miesięcy temu Pani Marta, Redaktorka portalu Zdrowe Zdrowie zasugerowała mi dobrostan jako temat artykułu. No bo, że niby jak jasno, z sensem oraz literackim polotem w 3000 znakach ze spacjami ująć tematykę szczęścia? No jak? Traktaty filozoficzne na ten temat pisano, badania amerykańskich naukowców publikowano, a i w interencie pełno złotych myśli mających nas do niego przybliżyć, o kursach, warsztatach, czy innych mniej lub bardziej ekscentrycznych sposobach nie wspominając – i dalej nic konkretnego nie wiadomo. No bo,  czy istnieje przepis na szczęście? Na szczęście nie!

Cały artykuł na:
http://www.zdrowezdrowie.pl/dlaczego-na-szczescie-nie-ma-przepisu/