11 czerwca 2018

Psia Kupa


Tytuł: „Psia Kupa”

Autor: Kwon Jeong-saeng

Wydawnictwo: Kwiaty Orientu

Książka dla dzieci


Kiedy przejrzałam swoją biblioteczkę pełną wspaniałych książek miałam spory dylemat od jakiej zacząć. Kusiły piękne ilustracje, mądre treści, niesztampowe ujęcia znanych tematów.

Z tyłu, w szarej niepozornej okładce skromnie wciśnięta w kąt stała… „Psia kupa” – na szczęście nie taka prawdziwa, tylko taki właśnie tytuł nosi jedna z wielu moich wspaniałych książek. Dlaczego nie? – pomyślałam  – zacznijmy od czegoś co, codziennie staramy się omijać wzrokiem na przydomowych trawnikach, co wydaje się tematem niewartym opisania, a już na pewno nie książki – od kupy.

Książkę napisał Kwon Joeng – saeng – japoński … kleryk.  Pochodził z biednej robotniczej rodziny i nigdy nie otrzymał formalnego wykształcenia. Po swojej śmierci w 2007 roku przeznaczył wszystkie swoje zarobki na cele charytatywne i zażądał by jego dom zrównano z ziemią, aby teren ponownie przywrócić naturze.

Jego filozofia życia, a może i całe życie(?) odbija się w książce „Psia kupa”.  Kupę poznajemy w egzystencjalnym kryzysie – kiedy odkrywa kim jest, a w zasadzie kim nie jest. Nie jest bryłką ziemi – na której wzrastają zboża i warzywa. Jest tylko brudną i bezużyteczną kupą białego szczeniaka. To odkrycie pogrąża ją w nieutulonym smutku i wstydzie. W przekonaniu, że jest do niczego, odstręczająca i niechciana. Aż nagle tuż koło niej wyrasta mlecz… wtedy pojawia się nadzieja. Żeby jednak odkryć swoją wartość psia kupa musi zrezygnować z siebie, w całości się poświęcić i oddać…

W jaki sposób? Odkryjcie same_i

Nieoczywista książka o doświadczaniu swojej wartości umiejscowionej głębiej niż zdolność do nauki, pracy, wychowania dzieci czy tworzenia. Leżącej w samopoświęceniu i samooddaniu.

Autorką ilustracji jest Jeong Seung-gak . Obrazki są nieco smutne, impresjonistyczne  nie każdej osobie przypadną do gustu. Jednocześnie mają w sobie jakąś inność, która zachęca do poznania.

Ps: Tę pozycję szczególnie rekomenduje – Bryndza 🙂 dodając w przypisie, że ona akurat kupek po sobie nie zostawia, gdyż zawsze są posprzątane do biodegradowalnego! woreczka i wyrzucone do śmietnika. O!

autorka: Ewa Kruchowska

Z książką można zapoznać się w gabinecie.